Witam ponownie
Przyjaciółka powiedziała mi o ciekawym i wzruszającym filmie "Mój przyjaciel Hachiko". Tak mnie nim zafascynowała, że po prostu musiałam to obejrzeć. Nie zawiodłam się na nim. Oto kilka informacji:
Reżyseria: Lasse Hallström
Scenariusz: Kaneto Shindô, Stephen P. Lindsey
Gatunek: Dramat
Produkcja: USA, Wielka Brytania
Premiera: 13 czerwca 2009 (świat)
Główni bohaterowie:
Richard Gere jako Parker Wilson
Joan Allen jako Cate Wilson
Sarah Roemer jako Andy
Jason Alexander jako Carl
Cary-Hiroyuki Tagawa jako Ken
Erick Avari jako Jasjeet
Davenia McFadden jako Mary Anne
Robbie Sublett jako Michael
Streszczenie:
Film jest oparty na prawdziwych wydarzeniach. Profesor Wilson znajduje na stacji kolejowej uroczego, puchatego szczeniaka rasy Akita. Zabiera go do domu, aby udzielić schronienia aż do chwili, kiedy zgłosi się po niego właściciel. Jednak nikt nie poszukuje psiaka, a rodzina profesora szybko przyzwyczaja się do obecności puchatej kulki. Pies dostaje na imię Hachiko, wyrasta na dużego i mądrego czworonoga, który staje się najwierniejszym i najbardziej oddanym przyjacielem profesora. Codziennie rano odprowadza go na stację, a po południu czeka na niego na peronie. Ten rytuał powtarza się przez lata, dzień w dzień, niezależnie od pory roku i pogody. Ale pewnego dnia profesor nie wraca z pracy…
Moja opinia:
Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ten film idealnie to ukazuje tym bardziej, że jest oparty na faktach. Sama też od dawna chce mieć takiego małego psiaka, który będzie zawsze przy mnie. Niektórych życie uczy, że nie ludziach polegać nie można, bo zostawią nas przy pierwszej lepszej okazji. Hachiko był wierny swojemu właścicielowi do końca. Ta historia jest wzruszająca od początku do końca. Do dziś budzi szacunek i uznanie u wielu osób w tym mnie. (ciekawostka: W Japonii postawiono już kilka pomników na cześć Hachiko)
Moja opinia:
Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ten film idealnie to ukazuje tym bardziej, że jest oparty na faktach. Sama też od dawna chce mieć takiego małego psiaka, który będzie zawsze przy mnie. Niektórych życie uczy, że nie ludziach polegać nie można, bo zostawią nas przy pierwszej lepszej okazji. Hachiko był wierny swojemu właścicielowi do końca. Ta historia jest wzruszająca od początku do końca. Do dziś budzi szacunek i uznanie u wielu osób w tym mnie. (ciekawostka: W Japonii postawiono już kilka pomników na cześć Hachiko)
Sceny z filmu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz